PUBLIKACJE PRASOWE I TELEWIZYJNE

W niniejszym dziale znajdziesz publikacje prasowe i telewizyjne w których wzieli udział przedstawiciele Naszej Kancelarii.


PRASA

Autorskie prawa majątkowe zazwyczaj przysługują twórcy lub współtwórcom

Prawa autorskie przysługują przede wszystkim twórcy lub współtwórcom. Stwierdzenie to dotyczy w szczególności autorskich praw osobistych. Prawo autorskie zawiera również domniemanie, że twórcą jest osoba, której nazwisko w tym charakterze uwidoczniono na egzemplarzach utworu lub której autorstwo podano do publicznej wiadomości w jakikolwiek inny sposób w związku z rozpowszechnianiem utworu. Również autorskie prawa majątkowe przysługują na ogół od początku twórcy. W takim przypadku twórca może je zbywać w całości lub w części, a także udzielać zezwolenia na korzystanie z utworu w określonym zakresie. Prawo autorskie przewiduje wyjątki, w których autorskie prawa majątkowe przysługują, ostatecznie lub czasowo lub zależnie od dokonania określonych czynności, osobom innym niż twórca. Takie wyjątki to w szczególności: utwory zbiorowe jako całość (prawa przysługują producentowi lub wydawcy), utwory wytworzone w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku pracy (prawa przysługują pracodawcy), a także prace dyplomowe studentów (prawo pierwszeństwa publikacji przysługuje uczelni).

Źródło
Przemysław Lech, Gazeta Prawna

Nieujawniony plagiat rozzuchwala

Przemysław Lech, prawnik

Rz: Sędzia Sądu Okręgowego we Wrocławiu, pisząc uzasadnienie do wyroku, skopiował w 90 proc. akt oskarżenia, czyli popełnił plagiat. Czy takie praktyki w sądach są rzeczą normalną?

Przemysław Lech: Są dosyć powszechne. Nie jest to jednak plagiat, ale zachowanie niezgodne z etyką sędziowską. Dokumenty urzędowe, do których zalicza się wyroki razem z uzasadnieniami, nie są objęte prawami autorskimi.

Gdzie najczęściej stykamy się ze zjawiskiem plagiatu?

Zaczyna się w szkołach ponadgimnazjalnych. Jeżeli jest to tolerowane przez nauczycieli, to uczniowie już jako studenci będą postępowali podobnie. A ktoś, kto nie zostanie złapany w czasie studiów, będzie tak robił w życiu zawodowym.

Łatwo rozpoznać plagiat?

Uczelnie zaczynają wprowadzać zajęcia związane z ochroną własności intelektualnej oraz wdrażać systemy antyplagiatowe. Takie systemy są dostępne w Internecie. Trzeba się zalogować, wprowadzić daną pracę i system porównuje ją z zasobami internetowymi. Jest także system, który porównuje daną pracę z innymi pracami dyplomowymi oraz książkami, do których uczelnia ma prawa autorskie.

Czy na tle Europy Polska wypada w tej dziedzinie bardzo źle?

W 2004 roku w Wielkiej Brytanii i Hamburgu przeprowadzono badania, w których co czwarty student przyznawał się do umieszczenia w pracy dyplomowej przynajmniej jednego fragmentu nie swojego autorstwa. W 2006 roku w Hamburgu badania powtórzono i okazało się, że przyznał się już co drugi student. W Polsce jest podobnie, jeśli chodzi o skalę zjawiska. Gorzej jest u nas z korzystaniem z systemów antyplagiatowych. W Polsce z tego systemu korzysta 116 uczelni na 464, czyli w skali kraju 24 proc.

Źródło
Matylda Młocka, Rzeczpospolita

Dozwolony użytek jest ściśle określony

Korzystanie z utworu w granicach dozwolonego użytku musi być połączone z wymienieniem imienia i nazwiska twórcy oraz podaniem źródła. Dozwolony użytek nie może być rozumiany jako zezwolenie na podanie się za autora danego utworu.

Słowo plagiat kojarzy się najczęściej z nierzetelnie napisanymi pracami licencjackimi i magisterskimi. Z drugiej strony trudno jest je przygotować nie opierając się na źródłach.

Co zrobić, by nie narazić się na zarzut nielegalnego kopiowania?

- Plagiatem jest przywłaszczenie tak całości, jak i znaczących lub istotnych części lub fragmentów utworu. Za plagiat uznaje się także powtórzenie w mniej lub bardziej zmienionej formie istoty cudzego utworu. Ten ostatni przypadek niewątpliwie jest trudniejszy do wykrycia oraz oceny z punktu widzenia przepisów prawa.

Prawo autorskie ustala wiele sytuacji, w których osobom trzecim wolno korzystać z chronionych utworów. Oznacza to przede wszystkim, że osoby korzystające nie muszą ubiegać się u twórcy lub osoby, której w danej chwili przysługują autorskie prawa majątkowe, o zgodę na korzystanie.

Prawo autorskie wyraża ponadto regułę generalną, według której korzystanie z utworu w granicach dozwolonego użytku musi być w miarę możliwości połączone z wymienieniem imienia i nazwiska twórcy oraz podaniem źródła. Dlatego dozwolony użytek nigdy nie może być rozumiany jako zezwolenie na podanie się za autora danego utworu.

Ostatnio mamy coraz częściej do czynienia z plagiatem serwisów internetowych. Czy właściciel portalu może w jakiś sposób sprawdzić, czy ktoś bezprawnie korzysta z jego dorobku?

- Aby skutecznie przeciwdziałać problemowi, należy przede wszystkim wykryć plagiat, a następnie dochodzić swoich praw bezpośrednio u właścicieli stron internetowych, którzy się go dopuścili, żądając usunięcia takiej strony lub splagiatowanej informacji na niej zawartej. Swoich praw można również dochodzić na drodze sądowej. Skutecznym narzędziem, które umożliwia wykrycie niedopuszczalnych zapożyczeń, jest system antyplagiatowy Plagiat.pl. Przedstawienie raportu generowanego przez tego typu system może znacznie ułatwić i przyspieszyć udowodnienie plagiatu (raport z systemu może być pomocny w postępowaniu sądowym). System antyplagiatowy umożliwia zbadanie oryginalności zarówno poszczególnych tekstów, jak i całych stron internetowych.

Co zrobić, by ograniczyć zjawisko plagiatu? Jest to przestępstwo zagrożone surowymi karami, a mimo to wiele osób je popełnia.

- Wysokie sankcje za popełnianie plagiatów na pewno nie ograniczą tego zjawiska. Aby zmniejszyć skalę problemu, należy na pewno zwiększyć społeczną świadomość w tym zakresie. Jeżeli dodatkowo wyeliminujemy przyzwolenie na tego typu zachowania i uświadomimy społeczeństwu, że używanie czyjegoś dorobku wbrew przepisom prawa autorskiego jest przestępstwem, możemy się spodziewać, że czyny noszące znamiona plagiatu staną się coraz rzadsze. Duże znaczenie może mieć również upowszechnienie stosowania automatycznych rozwiązań informatycznych służących do wykrywania niedopuszczalnych zapożyczeń. Jeśli stosowanie systemów takich jak Plagiat.pl stanie się standardem, możemy mieć nadzieję na skuteczne ograniczenie patologii.

Rozmawiał ADAM MAKOSZ

PRZEMYSŁAW LECH

Źródło
Infor.pl

Polska, czyli plagiatowy raj

Bardzo długo kradzież własności intelektualnej była rozpatrywana niemal wyłącznie w kategoriach etycznych. To się zmieniło w połowie lat 90., gdy w życie weszła ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych. – Za plagiat grozi odpowiedzialność cywilna i karna, ograniczenie, a nawet pozbawienie wolności do lat trzech – mówi Przemysław Lech

Źródło
Agnieszka Niewińska, Łukasz Zalesiński, Rzeczpospolita

Był plagiat? To po magistrze. Uczelnie unieważnią bezprawnie nadane tytuły zawodowe

Nie ma zgody

Uczelnie mają wątpliwości, czy takie przesyłanie prac do ogólnopolskiego repozytorium będzie zgodne z prawem. Obecnie uczelnia, która chce zamieścić prace w uczelnianej bazie, musi zapytać studenta o zgodę.

– Nie wszyscy studenci po obronie i pozytywnym zaopiniowaniu pracy zgadzają się na to – tłumaczy Przemysław Lech.

Źródło
Urszula Mirowska-Łoskot, Dziennik Gazeta Prawna

Uczelnie nie zadbają o prawa autorskie żaków

Z sondy „Rz" wynika jednak, że uczelnie skupią się przede wszystkim na uregulowaniu praw do własności intelektualnej tworzonej przez pracowników. W żadnym przeanalizowanym przez nas dokumencie nie ma rozdziału poświęconego pracom studentów.

Nasze wnioski potwierdza Przemysław Lech (…). Lech uważa, że jeden z rozdziałów takiego regulaminu powinien dotyczyć procedury antyplagiatowej stosowanej zarówno w stosunku do studentów, jak i pracowników.

Źródło
Jolanta Ojczyk, Rzeczpospolita

Regulaminy powinny ukrócić kradzieże

Uczelnie zobowiązują też studentów do podpisywania oświadczeń o przekazaniu praw autorskich do pracy pod groźbą nieprzeprowadzenia obrony. Przemysław Lech wskazuje, że w ten sposób uczelnie starają się zdobyć zgodę na zbyt szeroką eksploatację utworu.

Źródło
Jolanta Ojczyk, Rzeczpospolita


TELEWIZJA

Serwis agencyjny MondayNews™ - Telepraca 22.06.2016

Krajowe przepisy w zakresie telepracy wymagają poważnej nowelizacji i dostosowania do standardów unijnych

Zapraszamy do zapoznania się z materiałem. Aby przejść to audycji kliknij.


 

TVP 1 - Na tropie 28.10.2009

Program dotyczy bardzo istotnego problemu szkolnictwa wyższego. Każda osoba może bez najmniejszego problemu nabyć pracę licencjacką, magisterską a nawet doktorską. Student, który chce szybko, bezproblemowo i łatwo ukończyć studia może skorzystać z ofert przygotowywania prac na zamówienie i za niewielkie pieniądze uzyskać pracę na dowolny temat. Zjawisko plagiatowania to choroba obecnych czasów, a szkolnictwo musi sobie z nim radzić.

Zapraszamy do zapoznania się z materiałem. Aby przejść to audycji kliknij.